News
XVII Ultramaraton Rowerowy im. Olka Czapnika - SUPERMARATONY
10.06.2017 22:36, Szatkowska Aleksandra
Nasz miłośnik długich dystansów nie zwalnia tempa i tydzień po tygodniu odwiedza najróżniejsze krańce Polski, by wystartować w zawodach. Tym razem zawędrował aż do... Świnoujścia!
Większość już po wstępie pewnie doskonale wie o kim mowa. A ci, którzy
jeszcze się nie domyślają, zapewne nie będą zaskoczeni, jeśli
przeczytają, że chodzi o nadmorskie wojaże Pawła Sojeckiego!
Zawody
w Świnoujściu należą do cyklu imprez szosowych Supermaratony.
Organizatorzy maratonu im. Olka Czapnika przygotowali dzisiaj dwa
warianty trasy dla uczestników: MEGA (104 km) oraz ULTRA (355 km). Jak
wiadomo, nie po to jedzie się na koniec kraju, żeby przejechać sto
kilometrów, dlatego nasza Jas-Kółka wybrała dystans ULTRA, co oczywiście
nie dziwi nikogo, kto miał przyjemność przeczytać o sukcesach naszego
zawodnika.
Start odbył się w Świnoujściu, następnie trzeba było
przejechać przez Międzyzdroje, Wolin, Żarnowo, Miłowo, Stepnicę, Kąty,
Modrzewie, Goleniów, Pucice, Dąbie, Kołbaskowo, Dobrę, Bartoszewo,
Tarnowo i Dobieszczyn, by przejechać linię mety w Nowym Warpnie.
Koniec
końców, oprócz z rywalami i niebotycznym dystansem 355 km, zawodnicy
musieli powalczyć także z przewyższeniami sięgającymi 1700 m oraz z
mocnym, nadmorskim wiatrem, który po raz kolejny w tym sezonie odgrywał
jedną z głównych ról na trasie.
Bez zbędnego przedłużania chcielibyśmy się pochwalić, że Paweł
wywalczył fantastyczne 2 miejsce OPEN, zwyciężając tym samym w
kategorii wiekowej M4! Jedyna Jas-Kółka na tych zawodach finiszowała na
mecie z koncertowym czasem 10:10:53, dzięki czemu osiągnął niesamowitą
prędkość średnią sięgającą prawie 35 km/h!
Jesteśmy pełni podziwu dla takiego wyczynu, szczególnie, że Paweł
co tydzień startuje w tak długich dystansach i, jak widać, osiąga
coraz lepsze wyniki! Jak tak dalej pójdzie, to naszemu zawodnikowi
braknie miejsca w domu na te wszystkie puchary, które zdobył i które na
pewno jeszcze zdobędzie ;). Tradycyjnie oczywiście bardzo serdecznie
gratulujemy tak fenomenalnego wyniku na takim dystansie i oczywiście
trzymamy kciuki za następne starty, do których Paweł zapewne się przymierza w myśl zasady "apetyt rośnie w miarę jedzenia" :).
Komentarze
11.06.2017 07:22:35,Jaworek Wojciech
Gratulacje i szacun Paweł. Brawo Ty!!!
11.06.2017 10:12:33,Rygała Dominik
Gratulacje Paweł, więc pudło Open jest. To teraz do szczęścia brakuje wygranej OPEN - życzę Ci tego. Szacunek ,za te dystanse w takim tempie, nie jest to chleb z masłem ;)
11.06.2017 11:50:19,Młynek Andrzej
Brawo! Brawo! Brawo!
11.06.2017 12:04:12,Matuszak Sebastian
Gratulacje. Kibicuję Ci w kolejnych startach.
11.06.2017 20:08:02,Kukla Piotr
Gratulacje !
13.06.2017 21:40:26,Sojecki Paweł
Bardzo Dziękuję 4 czy 2 niedosyt podobny, gdyby ten maraton kończył sie na 302 km na ostatnim punkcie pomiarowym było by zwycięstwo :-) Musze popracować nad elementem "pójście w trupa " tego brakło :-) teraz czas na Wolsztyn 24 czerwca