Muhammad Ali
11.00-lasek na Cichej - trasa do ustalenia
Trenowali:
Kurcze 7,8 rano chętnie, ale o 11 to mi się już obiadem odbija.Powodzonka
Dzisiaj trening prowadził Mały,poznałem nowe drogi którymi jeszcze nie jechałem.Pod górki każdy dawał z siebie wszystko a pepe w wodniku na sam koniec smakowało jak nigdy.Do zobaczenia na następnych treningach.