Vidal Sassoon
Sezon :
2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2012, 2013, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019, 2020, 2021, 2022, 2023, 2024, 2025,
08.00- BP na Dolnym - ok. 08.30 Gorzyce światła - Hat - Velka Połom - Studenka - Stramberk
16.00- Shell na Cieszyńskiej - Gołkowice - Hat
No i działo się dzisiaj. Jurek z Adrianem nie dali spokojnie pokręcić. Był jeszcze z nami Artur J. Kofole zaliczone, to i trening w pełni udany. Dzięki za mocną przecierkę.
16.00- stacja Shell przy ul. Cieszyńskiej- Jaworowy
Jak mnie nic nie zatrzyma to będę.
No i super wypad wyszedł. Spora grupka się zebrała, nowe twarze na treningu, wszyscy znaleźli sobie miejsce w peletonie. Jaworowy zaliczony, co niektórzy Koziniec dołożyli i wszyscy zadowoleni. Dzięki za fajny trening.
Dziękuję, po raz kolejny środowa jazda bardzo udana - długi dzień daje czas na takie wypady. Trochę duży ruch na starcie o tej porze ale później już ok. Góra zaliczona - w moim przypadku bez ściemy czyli full gaz! Koziniec już lajtowo. Adam coraz lepiej radzi sobie z dłuższymi dystansami - a dzisiaj dwie nowe góry może odhaczyć w swoim CV. Pozdrawiam.
11.00-lasek na Cichej - 11.25 skrzyżowanie za granicą w Marklowicach
Dzisiaj z początku do nas po kolei dołączali, potem odbijali, jednego żeśmy trafili po drodze i tak ładna grupka się zebrała. Nie ma ulgi przy co niektórych, więc się niekiedy działo, Ovećka wszystko wynagrodziła. Sebastian się pojawił, miło, że się powoli z powrotem pojawiają ludzie. Dzięki za super trening.
16.00- ul. Młyńska - ok.16.15 Zebrzydowice rondo
Miał być trening juniorów, a zrobił się Jas-Kółkowy. Równica zaliczona, Norbert przywalił równo, nasz junior Adaś pokazał nam plecy, a my wczołgaliśmy się dzielnie. Na koniec ucieczka przed deszczem, udało się, lekko tylko pokropiło. Dzięki za fajny wyjazd, było dziś ciekawie.
Cześć. Fajny trening - w środku tygodnia a porządna trasa zrobiona. Co do tempa.. to po takiej pogodowej przerwie nogi same rwą do przodu :) Pozdrawiam.
Witam, rzucę taką propozycję - może skoczymy do Orłovej na Spac - czasowo pasuje - można by objechać trasę, i na mecie się stawić. Czasowo to by pasowało o 11 00 startują muži A, B 11 05 muži C, D, junioři M, kadeti M (będzie startował Piotrek). Pozdrawiam.
A je to!
To było TO. Tempo dla mnie jak środowe spotkanie. Suuper widoki. choć zimno jak w zimie a nie maju.
Dziś wszystko wypaliło. Duża frekwencja, bardzo dobra trasa i tempo odpowiednie dla wszystkich. Powracamy do dobrych treningów :) Dzięki i do następnego.
15.45- Marklowice skrzyżowanie za granicą
Trening "na telefon" i niezły skład się zebrał. Bardzo fajna, spokojna jazda, merunkowe zaliczone i wszystko gra. Dzięki za wspólną przejażdżkę.
Dzięki za dzisiejszy i wczorajszy trening. Wczoraj było mocno i długo ,dziś spokojnie. Podczas obu treningów bardzo dobra atmosfera. Do nastepnego :)
Oj szkoda, że nie miałem więcej czasu :( Zaliczyłem trening nawet nie połowicznie - choć dystans wyszedł przyzwoity. Jazda na telefon w przypadku niepewnej pogody do dobry pomysł - kto ma chęć i czas ten się zjawi.
09.00- lasek na Cichej- ok. 09.45 Babilon - Budzin - Góra Chełm
Ładna grupka znowu się dziś zebrała, jeszcze Piotrek z nami kręcił. Przełęcz pod Czantorią (Budzin) zaliczona bez przygód, nowy asfalt przebadany, Góra Chełm zaliczona w "pełni", później "Pielgrzymówka" z nowymi znajomościami i trening z tych z górnej półki. Dzisiaj od początku był wyraźny podział między "elitą", a "dziadkami", ale wszyscy zadowoleni, mam nadzieję. Nasz junior Adam dziś kręcił jak nakręcony, Piotrek swoim przyjazdem dodał kolorytu naszemu treningowi, oby jak najczęściej u nas bywał. Dzięki za kolejny super trening, w którym każdy znajduje swoje miejsce. Jutro nie za ciekawe prognozy, ale w razie czego na telefon w okolicach południa lub po obiedzie może uda się zrobić jakąś przejażdżkę. Dzięki.
Dzisiaj pokręcone dobrze było! Ponownie nowa "ścieżka" odkryta przez prezesa. Budzin chyba na długo zawita grafiki treningów (nie tylko jaskółkowych) - jakość drogi wymarzona. Całość dzisiaj wyszła super. Troszkę nam Adam na koniec opadł z sił - ale przy takiej grupce nie ma się co dziwić. Oby następnym razem pogoda również dopisała. Pozdrawiam.
Dobry skład się dziś zebrał, jeszcze Artur z nami kręcił i plan wykonany, co niektórzy dołożyli Tyniok. Dali mi dzisiaj mocno popalić, już w Wiśle miałem dość. W drodze powrotnej wycofałem się na z góry zaplanowane pozycje z tyłu grupy i do Ovećki mnie dowieźli. Trzynastka smakowała wyśmienicie. Dzięki za fajny trening i do zobaczenia na następnych.
Pierwszy długi trening w tym roku zliczony! Pogoda wyśmienita - gdyby nie rękawki to słońce by nieźle spaliło. Kolejne podjazdy zaliczone! Cieszy, że w całkiem niezłym tempie (z Markiem nie daliśmy rady utrzymać koła Michała - PR Wisła Rondo - Kubalonka padł!). W drodze powrotnej świetna współpraca - dystans znikał w mgnieniu oka. Dobrze widzieć Gienka, który wrócił na rower. Do zobaczenia!
Jeszcze dwóch kolegów z nami kręciło, Jarek nieźle dał nam popalić, dobrze, że Ovećka jest zawsze po drodze.
11.00-lasek na Cichej-11.25 Marklowice granica
Będę czekał na granicy .
Trening udany pomimo silego wiatru. Kilka górek po Terlicku zaliczone. Tempo dziś ja dla mnie mocne. Ujechałem się. Norbert i Piotr dzięki za wspólny trening. Do następnego :)
Hej, dzisiaj w dużo mniejszym gronie ale jazda zaliczona - wiaterek przeszkadzał ale za to panoramę piękną kilka razy mieliśmy. Piotrek dzisiaj troszkę poganiał, ja dołożyłem swoje i tempo się zrobiło - ale na koniec nie zabrakło "odcinka" regeneracyjnego. Pozdrawiam.
09.00-lasek na Cichej- ok. 09.45 Babilon - Równica
Jedziemy 1,2,3 razy Równicę, kto ile ma ochotę.
Będę czekał na Babilonie
Ja również.
Dzięki za dziś, liczny skład się zebrał i każdy swoje zrobił. Dla mnie to pierwsza góra w tym roku, szło ciężko, ale źle nie było, jest co poprawiać. W drodze powrotnej wszystko się rozjechało, ale chyba wszyscy do domu wrócili zadowoleni, mam nadzieję. Za tydzień święta, więc każdy sobie, a po świętach może w tygodniu zaczniemy treningi. Jeszcze raz wielkie dzięki za wspólne dzisiejsze kręcenie.
Bardzo jestem zadowolony z dzisiejszego treningu. Miło spotkać znowu Marka i Piotrka po dłużeszej przerwie. Super !!!. Widać ,że rośnie nam coraz lepszy zawodnik, Adam - bardzo dobry wjazd na Równicę. Dzięki Wszystkim za wspólny trening :)
Cześć, pomysł prezesa na 1,2,3 x Równica wg. mnie trafiony. Każdy mógł zrealizować swój plan na swoje aktualne możliwości. Mnie za pierwszym razem zdrowo przeciągli Krzysiek z Jerzym - nikt nie odpuszczał. Nie poddałem się i zrealizowałem swoje założenia (co dało nieźle popalić). Czasu na odpoczynek nie było - jazda powrotna to jak końcówka wyścigu! Adam nie tylko pod górę ale i po płaskim śmigał. Do zobaczenia następnym razem!
11.00-lasek na Cichej
Dzięki za dziś. Trochę zimno, ale pepe zaliczone i km też.
11.00-lasek na Cichej- 11.25 Marklowice granica - Terlicko
Będę czekał na granicy .
Ładna, duża grupka dziś się zebrała. Na Terlicku każdy swój trening zrealizował, Ovećka nas złączyła, czego więcej trzeba. Dzięki za fajny trening.
Dzięki za dzisiejszy trening. Wyśmienita pogoda, doborowe towarzystwo,a okolice Terlicka jak na marzec idealne. Brawa dla naszego juniora Adama, dał radę , a tempo miejscami było mocne. Do następnego razu.
Witam, po dłuższej "bo zimowej" przerwie było bardzo miło znów spotkać się razem! Zobaczyć i posłuchać co u "starych" znajomych: jak tam sprzęciki, humor i forma otwarcia. Dzisiaj niczego nie brakowało. Pozdrawiam.
11.00-lasek na Cichej- ok. 11.25 Marklowice granica
Będę czekał na granicy RP.
na 90 % bede
Dzięki za dzisiejszy trening zimny wiatr dawał popalić trenowali: Mały ,Dominik ,Adrian , Krzysiek i ja
Wielkie dzięki za trening. Dziś trochę płuca przewentylowane :) Mam nadzieję ,że za tydzień będzie już cieplej ;) Wspaniałego tygodnia !!!
11.00-lasek na Cichej- 11.25 Marklowice granica
Będę czekał na granicy.
Ja również i ogień
Dzięki za dziś. Pierwsze poważne podjazdy w tym roku dla mnie, było ciężko, ale jakoś wczołgałem się. Do następnego.
Kurde super panowie! Widze że mimo mrozu dajecie radę, byle do wiosny. pozdrawiam!
11.00-lasek na Cichej-11.25 Marklowice granica
Będę czekał na granicy
Dzięki za dzisiejszy trening. Dziś zimniej niż tydzień temu, ale za to bez wiatru. Trasa : Karvina - Albrechtice - Sucha Góra - Zebrzydowice. Kilkadziesiąt kilometrów wpadło w dobrym towarzystwie, nawet był czas na odpoczynek. Tenowali : Mały,Piotrek,Jurek,Adrian, Mirek i ja. Do następnego razu :)
11.00-lasek na Cichej- 11.25 Marklowice granica
Będę czekał na granicy.
Ja również
Dzisiaj w pięciu dzielnie kręciliśmy, był jeszcze z nami Mirek. Dobry kierunek obrany i kiedy wiatr się wzmógł, to znaczna część trasy już była z wiatrem. Dziś nawet czas był na pepe. Dzięki za fajny trening.
Dzięki za trening, dobrze się dzisaj kręciło, wiatr faktycznie miejscami dał popalić. Do następnego razu.